Oddanie narządu drugiemu człowiekowi jest jednym z największych darów, jaki można sobie wyobrazić. I choć żywi dawcy nerki oddają cząstkę siebie bezinteresownie chcąc pomóc najbliższej osobie, to często zastanawiamy się, jak można należycie uhonorować żywego dawcę nerki.
Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych mogą z łatwością oddać należną cześć i podzielić się tym z opinią publiczną w mediach społecznościowych. Platforma marketingowa wishpond.com została włączona w ten proces i dzięki temu każda chętna osobą może z łatwością uhonorować dawcę lub biorcę narządu, który stanowi dla niej inspirację. W krótkich słowach można podzielić się swoją historią z innymi, co buduje zaufanie i przybliża problem dawstwa narządów szerokiej społeczności.
Co o tym sądzicie? Czy taki sposób promowania idei dawstwa sprawdziłby się w Polsce?